Życiowe rozważania młodych mężatek wariatek... ;)

Życiowe rozważania młodych mężatek wariatek... ;)

niedziela, 10 listopada 2013

Druga mężatka nadal w grze:)

Jestem. Nie rozwiodłam się ani z mężem, ani z blogiem;) Ani z przyjaciółką of course;* Rozwiodłam się tylko z moją dotychczasową przeglądarką, bo unieruchomiła mnie i przez blisko 3 tygodnie uniemożliwiała "postowanie", wyświetlając niezamykające się reklamy. Dziś rano postanowiłam spróbować z inną przeglądarką i wygląda na to, że wszystko działa, więc 1:0 dla mnie.:)
Gdzie byłam, jak mnie nie było?
Najpierw to byłam na meczu Jastrzębski Węgiel - Assecco Resovia, gdzie z bliska (nawet z "bliższa" niż zwykle) mogłam podziwiać moich ulubieńców i tego szczególnego rzeszowskiego wybranka;);) Niezmiennie twierdzę, że jest boski. Mecz fajny, atmosfera fajna, towarzystwo super, duuuużo autografów, mnóóóóstwo zdjęć, a na koniec jeszcze wisienka na torcie - fotka z siatkarzem i szczypiornistą, czyli Pyza & W. & Grzegorz Kosok. Panowie - wybaczcie kolejność.;)
Potem standardowo pracowałam i starałam się, również standardowo, uświadomić niektórym młodzieńcom, że czasem postępują głupio i wcale im się to nie opłaca. Efekt pojawia się sporadycznie i krótkofalowo, najczęściej utrzymując się przez kilka dni, toteż uznałam, że jest to sprawa niezależna od moich dobrych chęci, a skoro ja tego nie zmienię, to przynajmniej postaram się nie zbzikować i samej siebie nie doprowadzić do wizyty u psychiatry i... odpuściłam. No dobra - zamierzam odpuścić.;)
Potem nie pracowałam, bo  "WszystkoŚwięciłam" i "Zaduszkowałam", po czym znów jęłam młodzież nauczać i wychowywać, np. poprzez wyjście do kina na "Mój biegun". Potem z mężem, z którym się nie rozwiodłam, obejrzałam film "Wałęsa. Człowiek z nadziei". Wczoraj, oględnie mówiąc, korzystałam z uroków długiego weekendu;) W międzyczasie zakupiłam stosy akcesoriów do produkowania bombek choinkowych metodą karczochową i nabyłam książkę Małgorzaty Tusk, wszak wychodzę z założenia, że aby coś ocenić, należy to poznać.
A teraz cieszę się, że przechytrzyłam blogspota i znów mogę tu pisać, tym bardziej, że za chwilę Jsw - BBTS live, więc znów się pochwalę:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz